Bez złotej jesieni w budownictwie 21 listopada 2024 r.
Początek jesieni w polskim budownictwie jest słaby, a co za tym idzie szanse na szybsze od oczekiwań odbicie w sektorze są niewielkie. Budownictwo, po dość mocnym 2023, w 2024 jest wyraźnie słabsze. Jeszcze w pierwszej połowie roku można było mieć pewne nadzieje na pewną poprawę koniunktury w drugiej połowie, ale ten lepszy scenariusz jak dotąd nie realizuje się. Wręcz przeciwnie. Możemy mówić o lekko negatywnych zaskoczeniach. I do takich też należy odczyt październikowy. Wg naszych oczekiwań i konsensusu produkcja budowlano-montażowa miała spłycić wrześniowe spadki (-9% r/r), a tymczasem je pogłębiła do -9,6% r/r.
źródło: GUS, opracowanie własne
W cenach stałych wartość sprzedaży w budownictwie w październiku br. była na poziomach ostatnio obserwowanych w drugiej połowie 2021. Tym razem trudno obwiniać czynniki takie jak pogoda (było względnie ciepło i sucho) czy też liczba dni roboczych (+1 r/r). Po wyrównaniu sezonowym spadek produkcji (-11% r/r) był najgłębszy w 2024. Sektor budowlany jest wzięty na przeczekanie. Ożywienie ma nadejść w kolejnych latach wraz z mocniejszym napływem środków unijnych oraz przy oczekiwanym poluzowaniu polityki monetarnej w 2025.
źródło: GUS, opracowanie własne
Październik był słaby w zasadzie we wszystkich głównych segmentach. Wznoszenie budynków obniżyło sprzedaż o 7,9% r/r, budownictwo infrastrukturalne o 10,2% r/r, a roboty budowlano-specjalistyczne o 10,4% r/r. Tak wygląda sytuacja już od 3 miesięcy, co sugeruje, że przede wszystkim inwestycje prywatne, ale do jakiegoś stopnia również publiczne są wyraźnie przyhamowane.
źródło: GUS, opracowanie własne
Na tle negatywnych tendencji w sektorze niezmiennie pozytywnie wyróżnia się obszar budownictwa mieszkaniowego. Przynajmniej w kontekście perspektyw. Liczba rozpoczynanych budów mieszkań w tym roku pozostaje lekko powyżej wieloletniej średniej. W samym październiku wynik było szczególnie imponujący (23,3 tys.) na poziomie odpowiadającym rekordowym, mocnym odczytom z 2019 i 2021. Dane o rozpoczętych budowach domów niezmiennie dobrze rokują podaży nowych mieszkań w 2025. Obecnie liczba mieszkań oddawanych do użytkowania jest jeszcze relatywnie niska na tle ostatnich lat. W październiku było to ok. 17,1 tys. (ok. -17 % r/r).